| JÓZEFÓW, woj. Mazowieckie | pow. 1800m2 |
Ogród pod lasem jest jednym z moich ulubionych. Nie potrafię konkretnie wymienić czym zaskarbił sobie to miano, jednak całokształt mnie urzeka. Zawsze, gdy wracam do tych wizualizacji patrzę na nie z ogromną przyjemnością.
Zacznijmy od początku
Zaczynając prace projektowe, zastaliśmy dom w stanie surowym, położony na atrakcyjnej działce pod Warszawą. Co w niej takiego atrakcyjnego? Przede wszystkim położenie pod lasem i istniejące duże sosny na terenie przyszłego ogrodu. Dodatkowo działka jest narożna a takiej w naszej ogrodowej kolekcji jeszcze nie było 🙂
Grunt to priorytety
Ogród pod lasem to kolejny projekt o bogatym programie funkcjonalnym. Tym razem w przeciwieństwie do „Ogrodu Nad Stawem” mamy do czynienia z mniejszą działką co wbrew pozorom daje więcej możliwości komponowania stref. Dzięki temu łatwiej stworzyć kameralny klimat.
Bardzo lubię ten etap, gdy Inwestorzy opowiadają nam swoje zachcianki. Często są to bardzo sprecyzowane elementy lub funkcje i nie rzadko zaskakujące. Nie wiem czy nasi klienci są tego świadomi, ale po tym etapie zazwyczaj można dowiedzieć się bardzo dużo o człowieku 😉
Tym razem lista „zachcianek” obejmowała takie elementy:
- ogrodzenie z pionowym podziałem i wbudowaną w narożnik kapliczką,
- duży podjazd z miejscami postojowymi oraz przestrzenią do mycia samochodów.
- umożliwienie organizacji w ogrodzie imprez na max 50 osób,
- duży taras z zadaszeniem i klimatycznym oświetleniem,
- plac zabaw dla dzieci (najlepiej w formie domku na drzewie z wykorzystaniem istniejącej sosny),
- miejsce na basen lub trampolinę
- przestrzeń ze szklarnią i ogrodem warzywnym
- ziemianka
Efekty naszej pracy
Ogród pod lasem na życzenie Pani Inwestor nie jest w pełni utrzymany w leśnym klimacie. Najbliższe otoczenie domu oraz przestrzeni gospodarcza obfitują w pastelowo kwitnące byliny oraz trawy ozdobne.
Ogrodzenie
Szczerze mówiąc co jak co, ale że będziemy projektować kapliczkę to nigdy do głowy mi nie przyszło. I nie ze względów religijnych czy wyznaniowych, tak po prostu zawsze wydawało mi się, że kapliczka to relikt przeszłość, że stawiali je nasi pradziadkowie i dziadkowie ale nie my. Jak bardzo się myliłam 🙂
Gdy już przyszło nam zmierzyć się z tematem, zaproponowaliśmy klientom rozwiązanie proste, może nawet minimalistyczne ale z pewnością oryginalne i przykuwające uwagę.
Front domu
Bardzo ucieszyło mnie również, że Inwestorzy sami wyszli z inicjatywą stworzenia pasa przedogródu. Bardzo chcieli mieć ażurowe ogrodzenie w układzie pionowym, jednak jak każdemu zależało im na stworzeniu poczucia intymności.
W efekcie ogrodzenie z dwóch stron otoczone jest zwartą zielenią. Dodania pasa nasadzeń pozwoliło nam również, na roślinną kompozycję powitalną pomiędzy furtką, a bramą wjazdową.
W ogrodzie pod lasem dom jest tak usytuowany, że przed domem stworzyła się duża przestrzeń do zagospodarowania. Duży podjazd okala zieleń, a dzięki istniejącym sosnom mogliśmy stworzyć nasadzenia wzbogacone o gatunki leśne.
Chodnik łączący furtkę z drzwiami frontowymi skąpany jest w bylinach i trawach ozdobnych, a po jego lewej stronie rozpościera się duży trawnik wprowadzający w rekreacyjno-wypoczynkową część ogrodu.
Ogród pod lasem to przestrzeń na miarę szyta. Na miarę pięcioosobowej rodziny, która pochwalić się może bardzo dobrymi relacjami z bliskimi, na tyle dobrymi, że chcą mieć ich wszystkich u siebie przynajmniej raz dwa razy w roku. Naszym zadaniem było im to umożliwić.
Ostatecznie w ogrodzie można urządzić przyjęcie na 50 osób. Udało się to osiągnąć tworząc przestrzenie wielofunkcyjne i na tyle duże, aby dawały możliwość swobodnego aranżowania.
Tył domu to część rekreacyjno-wypoczynkowa. Głównym elementem jest tu duży taras osłonięty pergolą. Dzięki wprowadzeniu rolety rzymskiej taras jest użyteczny zarówno w słoneczne dni jak i w przypadku niewielkiego deszczu, czy brzydszej pogody. Bezpośrednio obok taras zaprojektowaliśmy blat kuchenny z grillem gazowym oraz miejsce na ognisko.
Dodatkowym elementem relaksu jest taras z huśtawkami typu kokon oraz z wanną spa (jacuzzi). Pośród roślinności stworzyliśmy plac na którym w zależności od potrzeb Inwestorzy mogą rozstawić basen, trampolinę lub stoły do biesiadowania.
Jak wspomniałam na początku, dla naszych klientów ważna była organizacja miejsca dla dzieci. W ogrodzie pod lasem udało nam się umieścić: miejsce do gry w koszykówkę na podjeździe, duży prostokątny trawnik do gier zespołowych oraz obszerny… nazwijmy go plac zabaw.
Inwestorom zależało na domku na drzewie, jednak my z poszanowania starych sosen zaproponowaliśmy platformy na konstrukcji własnej, które tylko okalają pnie tworząc złudzenie domku na drzewie. Obiekt jest wielofunkcyjny gdyż rodzina zawiera w składzie trzy dziewczynki więc jak łatwo się domyślić o konflikty nie trudno :).
Pośród platform znajdują się równoważnie, zjeżdżalnia, dwie huśtawki, hamak, tablica kredowa, kącik ze stolikiem, pufy, taras widokowy, drabinki i oczywiście pokój w którym można się schować jak w prawdziwej bazie.
Na koniec jeszcze słów kilka o części gospodarczej. Klientce bardzo zależało na ogrodzie warzywnym oraz szklarni.
Pośród rabat schowaliśmy jeszcze kompostownik do szklarni dokleiliśmy drewutnię, a w rogu działki zaprojektowana została ziemianka. Jej nowoczesna forma nie rzuca się w oczy, a płaski dach pokrywa zieleń ekstensywna.