Ogródek pod blokiem to temat lekko sporny. Jedni uważają je za super sprawę szczególnie, gdy mówimy o nowym budownictwie. Innym kojarzą się źle, ze straszącymi zaroślami i dodatkowym obowiązkiem na głowie. Często widać brak pomysłu na takie zagospodarowanie, które umożliwi faktyczne korzystanie z ogrodu, i cieszenia się dodatkowym metrażem, a nie tylko dołoży właścicielom pracy w postaci koszenia trawnika, pielenia czy podcinania krzewów.

Ogródek pod blokiem - GPP 1

Jesteśmy posiadaczami takiego ogrodu, znamy wady i zalety płynące z tego dobrodziejstwa i postanowiliśmy się zmierzyć z tematem. Jak to się mówi szewc bez butów chodzi i coś w tym jest, dlatego czas zakasać rękawy. Podzielę się dzisiaj z Wami naszym projektem i wyjaśnię dlaczego tak, a nie inaczej.

Problematyka

Ogródek pod blokiem rządzi się swoimi prawami. Mieszkamy na parterze w ogromnym bloku, nad nami jest 10 pięter. Jak łatwo się domyślić trudno tu o prywatność. Trudno też o porządek gdyż z okien i balkonów spadają lub zostają wrzucone przeróżne rzeczy, na szczęście raczej lekkie, ale zdarzają się np. resztki jedzenia… Staramy się z tym walczyć, ale w tak dużym skupisku, różnych osób nie jest to najłatwiejsze.

Ogródek pod blokiem - GPP 2

Kolejny aspekt to instalacje i ich dostępność. Nasz ogródek jest tak usytuowany, że przebiegają przez niego zarówno instalacja gazowa jak i sanitarna. Wiąże się to z ewentualnością napraw, które zawsze musimy mieć gdzieś z tyłu głowy, nigdy nie wiadomo. Na terenie ogródka zlokalizowana jest skrzynka gazowa, do której musi być szybki i ogólny dostęp.

Ogródek pod blokiem - GPP 3

Najważniejszy aspekt jest taki, że to ogródek pod blokiem w centrum miasta i chodź zależy nam na wysokich walorach estetycznych i użytkowych bo to nie tylko uprzyjemni nam życie, będzie naszą wizytówką ale także podniesie wartość mieszkania, to nie chcemy w niego inwestować na tyle, że będzie nam najnormalniej w świecie szkoda gdyby coś się stało. Wydaje mi się, że to dla Was zrozumiałe i wiele posiadaczy takich ogródków myśli podobnie.

Ogródek pod blokiem - GPP 4

Nasze Założenia

Podchodząc do projektu dokładnie przeanalizowaliśmy nasze oczekiwania i zachcianki, na szczęście byliśmy dość zgodni. Było kilka punktów na których szczególnie nam zależało i kilka takich które ewoluowały w czasie.

Priorytetem jest pozbycie się trawnika. Pod blokiem to tylko kłopot, przynajmniej dla nas. Koszenie co 2 tyg. Te całe ceregiele z wyjmowaniem, podłączaniem, wynoszeniem kilogramów skoszonej trawy, no… nie… Jeżeli nie trawnik to co? Oczywiście, że rośliny, dużo bylin i traw ozdobnych.

Ogródek pod blokiem - GPP 5

Kolejna kwestia to stworzenie kameralnego, przesłoniętego miejsca, najlepiej pod zadaszeniem. Wydzielenie miejsca na leżaki/hamak/huśtawka oraz wkomponowane w ogród mojego starego łóżka jeszcze z czasów panieńskich, które ma nam zastąpić kanapę. Ważne było dla nas maksymalne odsunięcie tych funkcji od ściany budynku z uwagi na wspomniane wcześniej, niechciane prezenty z górnych pięter.

Ogródek pod blokiem - GPP 6

Nie wiem jeszcze czy będziemy wymieniać ogrodzenie czy pozostawimy siatkę, której w roślinności i tak nie będzie widać, ale z pewnością zainwestujemy w dwie wyższe ścianki, które osłonią nam miejsca wypoczynku.

Chcemy ale nie możemy…

Chciałabym jeszcze wspomnieć dlaczego nie zastosowaliśmy pewnych rozwiązań, chociaż, aż się o nie prosi. Ogródek pod blokiem z jednej strony jest nasz, a z drugiej podlega pod administrację i musimy to uszanować, a co za tym idzie przestrzegać regulaminu. Chcielibyśmy bardzo postawić konstrukcję, która zadaszy część przestrzeni i będzie naszym autorskim rozwiązaniem robionym na zamówienie, jednak to się będzie wiązało ze stałym powiązaniem z gruntem, a tego robić nie powinniśmy.
Ogródek pod blokiem - GPP projekt 1
Druga kwestia to piętrowość nasadzeń. Danielowi marzy się drzewo i rozumiem go, bo za kilka lat dało by naturalny sufit izolujący od otoczenia jednak… Mając mieszkanie na parterze z oknami wychodzącymi na jedną stronę bloku nie mogę się na to zgodzić z uwagi na mocne ograniczenie światła słonecznego. Jestem jasnolubem, potrzebuje słońca, jasnych kolorów i przejrzystej aury.

Myślę też o sąsiadach z góry i ich światle oraz o ogólnym bezpieczeństwie. Prawda też jest taka, że nie mamy co narzekać bo tuż za płotem mamy wierzbę i bardzo zielony widok.

Ogródek pod blokiem - GPP projekt 2

Projekt

Ogródek pod blokiem - GPP projekt 3

Ogródek pod blokiem w wersji Green Pix Partner prezentuje się następująco.

Ogródek pod blokiem - GPP projekt 4

Jak wspomniałam, trawnik mamy zamiar zastąpić roślinnością. Z tych istniejących posiadamy dwa lilaki, które prowadzimy na krzewy wielopniowe. Pomiędzy roślinami wprowadzimy komunikację łączącą balkon z furtką. Jako nawierzchnię wykorzystamy podłużne płyty betonowe, które stworzą także dwa place.

Ogródek pod blokiem - GPP projekt 5

Po prawej od ścieżki powstanie plac na leżaki. Jest to najdłużej nasłonecznione miejsce w ogródku. Nad nim chcemy postawić drewnianą konstrukcję, która pozwoli nam zamiast leżaków rozwiesić hamak lub powiesić huśtawkę dla córki.

Ogródek pod blokiem - GPP projekt 6

Na przeciwległej ścianie ogrodu umieściliśmy kącik wypoczynkowy, który dla odmiany będzie większość dnia w cieniu lub półcieniu. To tam stanie moje stare łóżko. Dla poprawy mikroklimatu, uatrakcyjnienia i zapewnienia malej atrakcji dla córki zdecydowaliśmy się umieścić tu także stalową misę.

Ogródek pod blokiem - GPP projekt 7

W najbardziej oddalonym od bloku rogu ogródka chcemy umieścić pawilon ogrodowy. Zależy nam bardzo na jakiejś formie zadaszenia, ze wspomnianych wcześniej powodów nie będziemy się bawić w budowanie rozwiązań autorskich więc postanowiliśmy postawić na gotowiec. Po tym sezonie, wiemy już że znalezienie czegoś solidnego i prostego w formie nie będzie łatwe, ale nie ma rzeczy niemożliwych. 

Ogródek pod blokiem - GPP projekt 8

Uprzedzając Wasze domysły, pawilon chcemy zamocować do gruntu na głębokie kotwy. Stelaż będzie stał przez cały rok, zaś materiał będziemy zdejmować na sezon zimowy.

Ogródek pod blokiem - GPP projekt 9

Jeżeli ciekawi Was jaka jest historia naszego ogródka, jak wyglądał gdy trafił w nasze ręce i co w nim zrobiliśmy do tej pory to zapraszam do moich poprzednich wpisów na blogu GreenDesign. Muszę zdradzić, że wiele się zmieniło, bo nie zawsze był tu tylko trawnik 🙂 Możecie tam też znaleźć wpis z moimi inspiracjami na ogródek.

Po więcej kadrów zapraszam Was do filmiku poniżej.